:-)

Pochwal się swoją przygodą. Napisz relację i podeślij na pasieczkin@santaclub.pl

--> Plany, projekty, przygotowania
--> Beskidy
--> Inne PL
--> Romania
--> SK
--> Ukraina
--> Europa
--> Sport
--> Grawitacyjne miejscówki
--> Z buta
Słowacka wendeta

.

. 

   Po prawie trzech latach obmyślania zemsty za półroczne wykluczenie mnie z rowerowej społeczności, wreszcie nadeszła ta słodka chwila ...

 

 

 

 

 

.



 

... Dwóch okrutniejszych od pijanych Vikingów, przybyszy za siedmiu północnych gór i potoków o godzinie gdzie każdy normalny obywatel śni o gorących udach Dody, wyruszyło dokonywać wendety .

 

.

 

W planach był mord na całej rodzinie - na Chłopoku jego większym bracie Dumbierze.  

 

.

 

O świcie w miejscowości  Jasna  pod samiutkim wyciągiem dokonaliśmy desantu . Po zabezpieczeniu rubieży  obronnej,  linią wiodącą trasą  pucharową DH zaczęliśmy mozolną wspinaczkę.

 

.

 

 Po osiągnięciu pierwszej stacji  wyciągu  wchodzimy na czerwony szlak  by po osiągnięciu drugiej stacji  wejść  na zielony i nim dotrzeć na czerwoną magistralę koło  Skalnej Chaty znajdującą się pod kamiennym kopcem Chopoka.

 

.

 

 Na szczyt robimy szybką akcję , kilka och... i ...ach , ....

 

.

 

.... spożycie  przeterminowanego czeskiego pilznera przepłaconego w schronisku ....

 

.

 

 

....  i zjazd w dół.

 

.

 

.

 

Kolejny etap wycieczki wiedzie  po zmyślnie poukładanych potężnych blokach skalnych.

 

 

.

 

 

Cała drogę dziwiliśmy się co to za cyklop układał. Trasa przeplata się krótkimi zjazdami , trochę po płaskim , wnoszeniem roweru na plecach i wiedzie przez Demanowskie Siodło gdzie znajduje się węzeł szlaków . 

 

.

 

Targając już od tej przełęczy  rower  po umiarkowanej stromiźnie , mijając wielkie bloki skalne , co chwila ocierając się o spadające w przepaść  żleby , mijamy po lewej stronie stromą Krupovą  Holę.

 

.

 

 Trawersując  szlakiem po południowej łagodniejszej stronie  zbocze góry  docieramy wreszcie pod Dumbiera  gdzie po  dziesięciominutowej  niezbyt męczącej wspinaczce postawić swoje stopy na szczycie góry.

 

.

 

  W tym dniu pogoda dopisała a widoki sprawiły że postanowiłem koledze Pasieczkinowi  wybaczyć  sabotaż dokonany w Dubrowniku.

 

.

 

 Droga powrotna  wiedzie dokładnie tą sama trasą, innej nie ma. Zjazd po wielkich głazach  wymaga nie lada sprawności i uwagi . Chwila nieuwagi ,  koło wpada w szczelinę  a rower zamienia się w katapultę-  o czym przekonał się kolega Grzegorz.

 

.

 

  Docieramy po mozolnej walce z powrotem na Demanowskie Siodło,  gdzie odbijamy zielonym szlakiem w kierunku Szerokiej Doliny.

 

.

 

   Od tej chwili zaczyna się genialna część trasy , po stromych agrafkach  usłanych  skalnymi progami  gdzie umiejętność robienia pivota na przednim kole procentuje  , błyskawicznie opuszczamy się w głąb słonecznej doliny . Radość  z jazdy trwa i trwa .

 

.

 

.

 

 Wreszcie wpadamy w skromne  tunele z kosówki  potem w rzadki lasek . Od pewnego momentu zaczyna nam towarzyszyć  bajkowo wijący się   wśród skał strumyczek.

 

.

 

 Po przekroczeniu  brzegu tego strumienia  trasa wpada w las a nasza droga zamienia się w zaoraną przez zwózkę drzewa  gehennę . Na szczęście ta chwila trwa krótko i potem wlatujemy na szeroką świetną szutrową  drogę, przy której po obu stronach znajdują się letniskowe domki  pochowane gdzieś w krzakach. Po osiągnięciu asfaltu  skręcamy w lewo aby pokonać aż 900 metrów  dojazdu do zaparkowanego samochodu. Zmęczeni  ale szczęśliwi  rozpoczynamy powrót do szarej codzienności.

 

                                                                                                            Okrutny Cichy

 

 

A ja zapraszam na klikanie panoramek. Widoczki jakie nam towarzyszyły nie zdarzają się ostatnio w naszym klimacie zbyt często.

 

.

 

.

 

.

 

.

 

 

.

 

.

 

 

Więcej fotek pod linkami:

 

LINK_1

 

LINK_2

 

******************************

 

 

 

 

 



Pasieczkin, 15-08-2011, ods�on: 1554
Komentarze
amun(16-08-2011, 05:41:46)
Zajebioooo
Rena(13-09-2011, 22:51:39)
Four score and seven minutes ago, I read a sweet atircle. Lol thanks

Website engine's code is WebMan