

No i w sobotę sobie pojeździliśmy. Wszyscy krakali deszcze, istne oberwanie chmury. A tu pięknie było i radośnie.

Zaliczyliśmy prawie całe Pasmo Łososińskie. Mimo niewielu kilometrów (ok. 30) górki te zapewniają sporą dawkę rowerowej frajdy. Na dodatek mają jedną ważną zaletę - mało błota !!!.
No tak skrócie. Co tu dużo pisać - foty trza obejrzeć.
Zapraszam do galerii:
GALERIA
A tak w skrócie wyglądała nasza wiosenna traska :

PZDR
..........................................................................................................
Pasieczkin, 28-03-2010, ods�on: 1238 |