Godz 18:00 ... telefon... Amunowi zachciało się rowera :-). I bardzo dobrze.
Szybka akcja, szybka reakcja. Mimo małych turbulencji pobudkowych ok. 5:20 śmigamy w kierunku Mogielicy. Upchani w trójkę (ja, Amun i Mały) bacznie obserwujemy niebo. W iście zimowej atmosferze wspinamy się na szczyt. Pogoda pokrzyżowała plany. Wschodu naszej gwiazdy niestety pięknego nie było. Lecz zabawy mieliśmy co niemiara. W sumie z braku czasu trzeba częście robić szybkie akcje nie burzące miru domowego :-). Nie ma co się rozpisywać. Dawno nie mieliśmy filmiku z wypadu. Dobrze że Amun lubi bawić się aparatem :-)
(25-10-2011, 08:26:16) :-), fajny film wyszedł, widać, że wybawiliśmy się jak dzieci.
Pasieczkin
(25-10-2011, 08:36:35) I o to chodzi :-)
Pawel_P
(25-10-2011, 09:22:10) Piekna wycieczka sobie zrobiliscie. Ja znalem plan ale cos mnie w ostatniech chwili w domu przetrzymalo ( i nie byla to biegunka).
Nonie
(31-01-2012, 17:54:04) You are so awesome for hleipng me solve this mystery.