Łopień - nic więcej nie trzeba |
Łopień - Dzięki rewelacyjnej pogodzie i super uczestnikom wypadziku, zawsze przejeżdżając nieopodal tej okazałej górki, będę się uśmiechał sięgając wspomnieniami pewnej jesiennej słonecznej wrześniowej soboty.
Plan był prosty i w dużej części został zrealizowany :
http://www.bikeholicy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=277&Itemid=391
jedynie mimo szczerych chęci Ne znaleźliśmy jaskini. Ale to może i dobrze bo będzie po co wracać.
A tak w telegraficznym skrócie:
-
W licznym gronie opuściliśmy Tymbark

-
W drodze na Łopień mieliśmy problem z zabieraniem niezwykłych okazów grzybnych.

-
Bagna Łopieńskie zostały dokładnie zlokalizowane i rozpracowane

-
Wyżerka z bogatym menu na szczycie była tym czego najbardziej potrzebowałem

-
Jaskinia mimo długich poszukiwań czaiła się dobrze ukryta

-
Niektórzy już nie będą mogli żyć bez kolejowego enduro

-
Na następny bronek mały wstępniaczek został zdobyty

Dzięki wszystkim za fajowy wypadzik. Takie jak ten długo się wspomina.
Więcej w fotorelacjii:
FOTORELACJA
********************************************************************************
Pasieczkin, 12-03-2010, ods�on: 1084 |