:-)

Pochwal się swoją przygodą. Napisz relację i podeślij na pasieczkin@santaclub.pl

--> Plany, projekty, przygotowania
--> Beskidy
--> Inne PL
--> Romania
--> SK
--> Ukraina
--> Europa
--> Sport
--> Grawitacyjne miejscówki
--> Z buta
Borówkowa fajna jest

.

. 

   Drugi dzień zlotu. Ludzie to mają spanie. Mnie już od 7:00 nosiło po okolicy. Piękna pogoda. na niebie ani grama chmur. Rewelacja !!! ....

 

 

 

 

 

.



 

.....- Lecz kurde ten cholerny śnieg wszędzie zalega. Już dzień wcześniej podjęliśmy decyzję  - BORÓWKOWA !!! nasz cel. Trzeba odwiedzić rubieże Gór Złotych.

 

Pakujemy się szybko (nawet za szybko gdyż kurtka i czapka zostają ), śniadanko mówimy pa wszystkim i czym prędzej lądujemy w Lądku Zdrój. Ładny mi zdrój - całe miasto zadymione dymem z pieców węglowych.

 

A teraz w punkcikach przebieg wycieczki:

 

1. Podjazd z Lądka Zdrój na Przełęcz Lądecką. Najbardziej profesjonalny podjazd asfaltowy jaki widziałem. Mknie się pod górę nie czując jej wcale. Rewelacyjne wypoziomowana względem wzniesienia. Mimo że asfalt mega przyjemnie :-)

 

.

 

 

2. Przełęcz Lądecka  - zielonym - Borówkowa (900m) - dobrze nam poradzili koledzy na zlocie. Z tej strony podjazd jest szybki, przyjemny, 100% przejezdny. Śniegu ino tyci tyci - prawie nie zwracamy na niego uwagę.

 

.

 

Szlak wiedzie w większości po granicy państwa naszego kochanego. Czesi małą rąbankę zdziałali więc widoczki po drodze mieliśmy fajne.

 

.

 

3. Borówkowa (900m)  - fajną wieżę Czesi tam walnęli. Stalowa konstrukcja obudowana gustownie drewnem.

 

.

 

Widoczki z niej mieliśmy niebrzydkie. Fajna sprawa taka wieżyczka. Na każdej większej górce powinno być coś takiego. Na dodatek przy niej można coś zjeść, wypić i pogadać z bardzo przyjemnym pepikiem. A ceny dużo niższe niż u nas. Polecam na wyprawy prorodzinne. A widoczki z grubsza takie:

 

.

 

.

 

.

 

4. Borówkowa (900m) - Przełęcz Różaniec (583m) - Rewelacja zjeździk. Z gatunku moich ulubionych. Kamyczki, korzenie, uskoki. Na tego typu zjazdach sprzęt może wykazać się swoimi możliwościami. Można zapierdzielać na maksa ciesząc się z napotkanych przeszkód. Jedynie słupki graniczne czasem stawały na mojej trajektorii lotu. Micha się cieszyła. Ale wszystko co dobre szybko się kończy :-(

 

.

 

5. Przełęcz Różaniec (583m) - Lądek Zdrój - W większości w dół. Na przemian szutry, asfalt. Bardzo przyjemnie, dość widoczkowo i bez spiny. Wszędzie widać pozostałości po minionej epoce.

 

W odróżnieniu od śnieżnej soboty niedzielę mieliśmy bardzo rowerową. Trochę brakowało nam reszty towarzystwa które masakrycznie dobrze bawiło się w śniegu.

 

Kurcze żeby te sudety były bliżej. Tereny wprost stworzone pod rower. Ani błota, ani niesienie rowerów pod górę. Cały czas elegancko i z kulturą. Trza będzie częściej mierzyć w te regiony.

 

Więcej fotek tradycyjnie wraz z komentarzami na Picassie

 

 

LINK DO FOTEK

 

 

 

A teraz mało wyraźna mapka:

 

MAPKA

 

i profil:

 

.

 

PZDR

Pasieczkin

 



Pasieczkin, 15-12-2011, ods�on: 1845
Komentarze
Addrienne(31-01-2012, 03:41:07)
You've got to be kididng me-it's so transparently clear now!
lklpyvncw(31-01-2012, 11:53:56)
425jBY xaecfelfeefx
evlomj(02-02-2012, 18:17:09)
VC3EOA etfslggxcwif
irtkvute(04-02-2012, 13:39:17)
84lt5x , [url=http://yjhhkwirgvqr.com/]yjhhkwirgvqr[/url], [link=http://nsmbawuqfxxh.com/]nsmbawuqfxxh[/link], http://cfpeeontvycz.com/

Website engine's code is WebMan