

Około 2 godziny jazdy od Wiednia po komfortowej autostradzie znajdują się stworzone pod turystykę rowerową górki o wdzięcznej nazwie Pohorje.

Pohorje jest to najbardziej wysunięta na wschód część Południowych Alp Wapiennych. Najwyższy szczyt to Črni Vrh (1543 m), więc nie są to przypominające Alpy góry. Porównując je do naszych gór najbardziej przypominają mi Gorce. Są tylko dużo bardziej rozległe i nie zdewastowane przez leśników.
Byłem tam co prawda trochę ponad dwa dni ale już wiem, że kiedyś bym tu chętnie wrócił na dłuższy pobyt. Rewelacyjne górki do solidnego śmigania się na dwóch kółkach. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Rowerzyści którzy tłuką kilometry maja tu do dyspozycji setki kilometrów rewelacyjnych tras rowerowych. Również szosowcy tutaj by się nie nudzili.
http://www.pohorje.org/mariborsko-pohorje-poleti/filelib/zemljevidi/pohorje-kolesarska-karta.jpg
http://www.pohorje.org/mariborsko-pohorje-poleti/filelib/zemljevidi/pohorska-kolesarska-transverzala-web.jpg
http://www.pohorje.org/mariborsko-pohorje-poleti/filelib/zemljevidi/pohorje_-_mura.pdf
Bikerzy o zacięciu Enduro z oficjalnych tras rowerowych korzystają tu raczej jako część dojazdówki. Duża ilość doskonale wydeptanych szlaków pieszych gwarantuje odpowiedni poziom rozrywki. Długie singielki, korzonki, kamyki - z tego co liznąłem przez te dwa dni jest tego tutaj bez liku. Dokładną mapę tych terenów można oblukać na stronie:
http://www.geopedia.si/#T184_x542951_y151931_s13_b4
No i ciężkozbrojni mają tu swój raj. Bikepark nad Mariborem powala. Mnogość wariantów tras, słynna pucharówka, hopy i przeróżne tego typu bajery gwarantują zabawę na całego. (Wrażenia z Bikeparku skrobnę w innej relacji).
Noclegowni jest tutaj bez liku. Zwłaszcza latem nie ma tu problemu. Jako bazę wypadową wybraliśmy ośrodek znajdujący się nad wyciągiem. Prawie na szczycie Św. Bolfenk (1056 m npm). Pełen komforcik z wypaśnym basenikiem w cenie :-).
Prócz krótkiego rekonesansu wokół miejsca zamieszkania zrobiliśmy jedną fajna traskę której celem było zdobycie najwyższej góry czyli Črni Vrh (1543 m). Niestety limity czasowe nałożone przez resztę rodziny spowodowały skrócenie trasy i zawrócenie z obranego kierunku na trzecim pod względem wysokości szczycie Jezerski Vrh (1537 m). I tak wyszło kawałek solidnej wycieczki na której mieliśmy okazje liznąć klimatu tutejszych terenów.
Jak zwykle nie rozstawałem się z aparatem - oto mała fotorelacja z tych regionów:

Link do tracka oraz mapki z wycieczki :-) ----->
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ljiggvuvuzzwvphs
********
Pasieczkin, 02-09-2012, ods�on: 2311 |